|
|
|
|
ALOHA
Przedszkole
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 23:48, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hehehe historia ze mna wydaje mi sie ze była podobna to pewnej historii z piosenki dla dzieci o tytule Kundel Bury
"... Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku
I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków.
Taki mały, taki chudy,
Nie miał domu, nie miał budy,
Więc go wziąłem, przygarnąłem, no i jest.
Razem ze mną kundel bury,
Penetruje wszystkie dziury,
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,
Gdy jest brudny, to go latem kąpię w Wiśle.
Ma numerek i obrożę
I wygląda nie najgorzej,
Chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest?
...."
Reszta textu w nastepnym wydaniu
hehehhe Sapdł z kosmosu. Amerykanie zrzucili go razem ze stonką. Cała ta historia owiana jest tajemnicą jak historia z Roswell i zestrzelenia tam kosmitów heheh
Ja sądzę ze było tak.
Był dzień jak codzień wiec i jak codzien Michał S. [którego danych personalnych nie podam z uwagi na jego prośbę] siedział w swej chawirze i robił to co zwykle, czyli nic. Wtem do jego drzwi, które właściwie nie sa jego własnością tak jak większość przedmiotów w miejscu jego zamieszkania, zastukał jakiś strudzony wędrowiec. Wędrowiec musiał być niezmiernie strudzony skoro po przebyciu drogi ze środkowej klatki do pierwszej musiał zafundować sobie odpoczynek. Jak podają niesprawdzone źródła owym wędrowcem był Artur K. [którego danych nie podam z uwagi na to iż niejestem upoważniony]. Zarówno Artur jak i Michał wiedzieli z kim maja doczynienia gdyż znali się nie od dziś. Artur postanowił iż wprowadzi swego sąsiada w krąg osób owianych do tej pory dla niego mroczna tajemnicą. Michał znał osoby które były członkami tej grupy której hierarchia ociera się o Sektę. Część osób jak chodźby Artur a.k.a. Squra czy Daniel a.k.a. Bombel byli mu bardzo dobrze znani gdyż uczęszczał on z nimi do tej samej klasy [zresztą z tego co podają źródła historyczne robi to do dziś dnia] resztę znał w mniejszym lub większym stopniu. Tylko w niektórych przypadkach sprawa wyglądała tak ze postać była mu w 100% owiana tajemnicą i znał ją tylko z legend które głosili inni wędrowcy. Dalej przygoda potoczyła się w zawrotnym tempie. Michał wygrał starcie na Gorących Krzesłach z innym kandydatem do miana członka T X-T, niejakim Sebastianem K. i zyskał pełne prawa członkowskie. Tak tez pozostało do dziś dnia i miejmy nadzieje ze będzie to trwało długie lata hehe
Swoja droga to nie pierwsza drużyna w której szeregach przyszło mu grac w swej karierze zawodniczej. Niektóre źródła podają ze do T X-T dostał się na zasadzie transferu z innego klubu który swą siedzibę ma na sąsiednim osiedlu. Jednak kwota transferu nigdy nie została ujawniona jak i nigdy nikt tej informacji niepotwierdził
ALOHA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ALOHA dnia Nie 14:56, 22 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|